Przyznam szczerze, Gdynia i pomorze to super miejsce do życia, pozwala czuć ze ze światem jest wszystko w porządku. Piękna natura, czyste powietrze i raczej niska gęstość zaludnienia dają poczucie komfortu. Z perspektywy kraju, kontynentu i świata sytuacja nie wyglada juz tak różowo - wszyscy to czujemy i wiemy.
Będąc nie tak całkiem dawno na konferencji branży outdoorowej, organizatorzy postanowili poruszyć temat świadomości ekologicznej u producentów. W sposób dość specyficzny uświadomili słuchaczom jak wielka odpowiedzialność na „nas” spoczywa. Brakowało w tym wszystkim tylko merytoryki, ale że w zdrowym ciele zdrowy duch - zacząłem sam zastanawiać się, co jako przyszły producent mogę zrobić aby podejść do tematu produkcji w odpowiedni, bardziej świadomy sposób.
Miałem ten komfort, aby przemyśleć jeszcze wszystko przed uruchomieniem machiny produkcyjnej i ułożyć procesy na tyle ile środki i wyobraźnia mi pozwalały. Torby Jack Pack, które do Ciebie przyjdą są przepełnione wieloma rozkminami i decyzjami. Zobacz jak to wygląda od projektu do odbioru przesyłki od kuriera, w ekologicznym kontekście.
1. Sporo dzieje się na etapie projektowym - rolka materiału ma określone wymiary, planowanie ułożenia wykrojników w odpowiedni sposób redukuje straty. Każda strata to odpad - śmieci. Minimalizacja odpadów to nie tylko oszczędność.
2. Sprawdzeni producenci komponentów - każdy producent wysokiej jakości komponentów dba o to by produkować zgodnie, z co najmniej obowiązującymi przepisami dot. Ekologii, jest to minimum ale tańsze, słabsze i szemranego pochodzenia fabryki, nie spełniają nawet tego kryterium. Coraz częściej możemy spotkać się z oferta komponentów wykonanych z recyklingu lub materiałów ekologicznych.
3. Opakowanie - ilość woreczków i torebek w które wszelakie artykuły są opakowane przyprawia mnie o ból głowy. Pierwsze co robimy z tymi opakowaniami - wyrzucamy. Nawet jeśli poddajemy te odpady segregacji to nie zmienia to faktu ze musiałyby być wyprodukowane zwiększając sumę plastiku na powierzchni ziemi. Postanowiłem zrezygnować z opakowań jednostkowych. Każdy karton będzie mial jedynie opakowanie zbiorcze - uznałem jeden wielki worek za konieczny dla ochrony torebek w transporcie. Dzięki temu do Polski trafią jedynie 82 plastikowe worki, zamiast 2500 szt. Chyba spoko :)
4. Przywieszka - kolejny ból głowy jak w sklepie kupujesz koszulkę, a ciężar przywieszek zrobił w kołnierzu dziurę. Próba wyrwania plastikowej żyłki z pęczkiem makulatury tylko pogorszyła sprawę... W Jack Packu znajdziesz tylko jedną przywieszkę wykonaną z eko-kartonika, którego łatwo poddać recyklingowi. Żadnych plastików, błyszczących powłok i filmów. Każda metka przymocowana jest sznureczkiem, który możesz odwiązać i dowolnie wykorzystać (np. zrobić z nich ciągotki/pullery przy dowolnym zamku błyskawicznym). Kartonik jest na tyle sztywny że możesz z niego zrobić blokadę tłoczków hamulców :).
5. Wysyłka - można iść na łatwiznę, kupić foliopaki firmy kurierskiej i wio - otóż i tu można podejść do tematu bardziej świadomie. Tekturowe koperty i kartoniki - tego rodzaju paczek proszę się spodziewać. Łatwe do przetworzenia i segregacji. Papierowa, ekologiczna taśma klejącą zabezpieczy całość przed lepkimi raczkami w transporcie.
6. Ochrona wysyłki - deszcz, śnieg, mokra paka kurierskiego busa, paczka rzucona przez płot prosto w kałuże przed domem tak właśnie będzie traktowana Wasza przesyłka, nie mam wątpliwości ;). Wszystkie zamówione torby beda chronione przez worek strunowy, uniemożliwiający przemokniecie. Strunówka? Ten kawał zdradzieckiego plastiku? Przecież pisałeś wcześniej o redukcji plastiku… Tak, ale taką strunówkę z powodzeniem wykorzystasz ponownie! Wrzuć do niej skarpety na następną wycieczkę bikepackingowa i bądź pewien ze nie zmokną, zabezpiecz mapę, zapakuj kanapki do pracy, cokolwiek. Na pewno do każdej strunówki upakuję maksymalną ilość zamówienia.
7. Faktura i inne papiery które zwykle wypychają paczkę - wypychają Twoja skrzynkę e-mail.
Tyle jako producent wymyśliłem póki co. Malo? Dużo? Z pewnością jest jeszcze sporo do zrobienia z mojej strony, ale to dopiero początek.
Masz jakieś doświadczenia, pomysły, koncepcje? Napisz do mnie, możliwe że jeszcze można coś poprawić! No i nie zapominajcie aby z Waszych wycieczek rowerowych zostawał tylko ślad opon na piasku, masa wspomnień, przygód i zdjeć :)
Przed chwilą dotarł do mnie Tobołek. Robi fantastyczne wrażenie!! Mam nadzieję, że tak też się użytkuje.
Co do formy opakowania i użytych w tym celu materiałów - WIELKIE DZIĘKI - za ograniczenie "opakowaniowych odpadów" do minimum. Żadnych worków. Bardzo odpowiedzialne i cenne podejście.